Rossmann podejście drugie ;)

Nie wytrzymałam i ponownie udałam się do Rossmanna na ostatni już dzień promocji ;)
Oto co udało mi się kupić.

Laura Conti Therapy Maseczka oczyszczająca cynkowa- jeszcze nie miałam, nawet nie kojarzę tej firmy, ale zobaczymy jak będzie działać. Maseczka ma oczyszczać, łagodnie zwężać pory, zapobiegać zaskórnikom i nawilżać. W składzie znajdziemy m.in. żeń- szeń, cynk, , panthenol, koalin, gliceryna.Cena 1,79 zł.

AA Maseczka zwężająca pory. Maseczka ma oczywiście za zadanie zwężać pory, zmniejszać ich widoczność a także redukować wydzielanie sebum. W składzie m.in koalin, cynk,  panthenol, gliceryna i coś co nie bardzo mi się podoba, czyli parafina (ale nie jest bardzo wysoko w składzie). Cena 1,59 zł.

Ostatnią maseczką jaką kupiłam to maseczka Soraya Perfekcyjne oczyszczenie- glinkowa maseczka do cery tłustej i mieszanej. Maseczka składa się dwóch częśći po 5ml i ma oczyszczać skórę z zanieczyszczeń, sebum i zredukować niedoskonałości. W składzie mamy m.in białą glinkę, ekstrakt z zielonych alg, koalin, glicerynę. Cena 1,49 zł.

Kolejną rzeczą, którą kupiłam są to dwie ampułki Rival de Loop. Ampułki mają za zadanie nawilżać, odżywiać, działać kojąco i łagodzić podrażnienia. W składzie m.in cynk, magnez, miedź, pantenol i wyciąg z aloesu. Cena 2,39 zł za jedną.

Kupiłam też płyn micelarny z Bourjois. Bardzo chciałam wypróbować płyn micelarny BeBeauty z biedronki, ale niestety go wycofali i nie udało mi się już go znaleźć. Dlatego skusiłam się na płyn z Bourjois. Słyszałam o nim bardzo dobre opinie, więc mam nadzieję, że się sprawdzi. Cena 8,39.

A z kolorówki kupiłam jeszcze jeden lakier z Rimmel Salon Pro numer 313 Cocktail Passion. Lakierz tej samej serii, który wam prezentowałam wczoraj trzyma się na moich paznokciach od soboty dlatego postanowiłam kupić jeszcze jeden. Cena: 11,39

Kupiłam także pomadkę/ błyszczyk Rimmel Apocalips w kolorze 100 Phenomenon. jest to taki fajny kolorek nude, który na pewno wam w najbliższym czasie pokażę bliżej. Cena 14, 39.

Miałam także dwa kremy do twarzy, ale na szczęście je odstawiłam. Stwierdziłam, że nie potrzebuję kolejnych kremów, Najpierw zużyję to co mam a potem kupię nowe. Do tego czasu na pewno będzie jeszcze nie jedna promocja,

Czy ja przypadkiem nie popadam w jakiś zakupoholizm ? Ostatnio ciągle na moim blogu jakieś zakupy kosmetyczne. Wiem, trochę tego za dużo !! W tym miesiącu już żadnych kosmetyków !!!


PS. Kupiłam jeszcze jedną rzecz, z której się bardzo, bardzo cieszę, ale o tym dopiero jutro ......