Słodkie migdały i biała glinka, czyli kąpiel z BingoSpa

Jak pewnie wiecie dostałam do testów kosmetyki od BingoSpa i dzisiaj przyszła pora na recenzję pierwszego z nich. Na pierwszy ogień pójdzie żel pod prysznic słodkie migdały i biała glinka. Z góry uprzedza, że na moją ocenę nie miał wpływu fakt dostania tych kosmetyków za darmo. 

Jak się sprawuje ten żel ? Jeżeli chcecie się dowiedzieć to zapraszam na dalszą część postu :)


Żel mieści się w prostym, plastikowym, przezroczystym opakowaniu, dzięki czemu łatwo kontrolować ilość żelu, która nam pozostała. Pojemność opakowania wynosi 300ml, jego cena katalogowa to 7,5zł, a na stronie BingoSpa można go zakupić za jedyne 2,9zł TUTAJ. Cena na pewno jest bardzo zachęcająca. Można go też spotkać stacjonarnie, ale niestety jest dostępny w bardzo nielicznych sklepach. 

Konsystencja żelu przypomina delikatne mleczko, bardzo dobrze się rozprowadza, niestety słabo pieni. Ma delikatny, mleczny kolor. 


Skład:

Na poniższym zdjęciu możecie dokładniej przyjrzeć się składowi tego produktu. Jak widać na drugim miejscu w składzie ma SLS, co pewnie nie wszystkim przypadnie do gustu. Niestety większość żeli ma w składzie SLS. Ja jednak nie przywiązuję do tego zbytniej uwagi. 

W dalszej części składu znajduje się biała glinka i ekstrakt migdałowy. Więcej na temat tych składników i ich właściwości znajdziecie w opisie produktu na stronie producenta (link podałam Wam już nieco wyżej)


Co mogę powiedzieć o zapachu ? Na początku nie byłam przekonana do tego zapachu, ale już podczas pierwszej kąpieli zaczynałam się do niego przekonywać, a z każdą kolejną kąpielą zaprzyjaźnialiśmy się coraz bardziej. Zapach nie jest chemiczny, jest bardzo delikatny, subtelny, słodki i naprawdę pachnie migdałowo. Świetny na okres jesienno-zimowy. Co prawda wyglądając teraz przez okno to bardziej zbliżamy się do wiosny, ale mimo wszystko zostanie ze mną do końca i będzie umilać czas podczas tej wiosennej aury.

Dodam, że żel ten jest bardzo wydajny bo towarzyszy mi niemal codziennie od ponad miesiąca, a jego zużycie możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu.













Żel bardzo dobrze oczyszcza ciało, nie podrażnia skory, nie wysusza jej, ale niestety zapach nie utrzymuje się długo na naszej skórze i praktycznie znika tuż po kąpieli. Dla mnie jednak nie jest to duży minus, ponieważ i tak po kąpieli zawsze używam balsam, który zazwyczaj ma zupełnie inny zapach. Nie zauważyłam jakiegoś szczególnego wpływu na moją skórę, ale dla mnie najważniejsze jest to, żeby dobrze oczyszczał, pachniał i nie wysuszał ani nie podrażniał skóry. Właściwości pielęgnacyjne, nawilżające i odżywcze zostawiam innym produktom kosmetycznym.

Podsumowując jest to bardzo przyjemny w użytkowaniu produkt, który bardzo fajnie się u mnie sprawuje. Do jego minusów można by zaliczyć obecność w składzie SLS i to, że słabo się pieni. Więcej minusów nie widzę. Uważam, że to dobry, tani produkt, wart wypróbowania (zwłaszcza, jeżeli lubicie zapach migdałów) i znacznie umilający nam codzienne kąpiele, które już same w sobie są przyjemne i relaksujące.

Na koniec zapraszam Was serdecznie do internetowego sklepu BingoSpa, można tam znaleźć dużo ciekawych produktów :)



12 komentarzy:

  1. Też go dziś zrecenzowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również mam ten żel ale jeszcze czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle już się o nim naczytałam, że chętnie bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam żele pod prysznic :-) A jeszcze o zapachu słodkich migdałów ? Dla mnie bomba :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. też jestem z niego zadowolona, ładnie pachnie

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie nie wiadomo jak wielkim jest minusem to iż w składzie ma SLS, bo dzisiejszych czasach trudno znaleźć kosmetyk bez SLS...

    OdpowiedzUsuń
  7. migdały! o tak! uwielbiam ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już nie pierwszy raz widzę recenzje kosmetyków tej firmy, a jak dotąd się z nią w sklepach nie spotkałam.. Będę się musiała bardziej rozglądać, bo mnie intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie bym go wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawiałam się nad tym żelem, ciekawi mnie zwłaszcza ta glinka :) muszę go kiedyś przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam glinkę w kosmetykach, więc chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz i zapraszam do obserwowania :)
Na wszelkie pytania odpowiadam w komentarzach.
Zawsze odwiedzam wasze blogi.

Copyright © 2014 Moja Kosmetyczna Pasja , Blogger