Mini ulubieńcy maja
Zrobiłam sobie małą przerwę od nauki i postanowiłam napisać coś na bloga. Jako, że mamy już czerwiec to trzeba byłoby przedstawić wam moich ulubieńców z zeszłego tygodnia. Nie będę się bardzo rozpisywać na temat tych produktów bo na pewno będą ukazywać się osobne recenzje na temat poszczególnych produktów.
Soraya antybakteryjny peeling morelowy- zdecydowanie mój hit i najlepszy peeling jaki do tej pory miałam. Ja posiadam wersję antybakteryjną dla cery tłustej i trądzikowej, ale jest też dostępna zwykła wersja do każdego typu cery. Peeling używam regularnie raz w tygodniu od 2 miesięcy. Doskonale oczyszcza, peelinguje, usuwa drobne zaskórniki, nie ściąga skóry a cera jest po nim bardzo gładka i miła w dotyku.. Jest wydajny, nie potrzeba dużej ilości, żeby wykonać peeling, cena ok 12-14 zł za 150 ml produktów, czyli nie jest to drogi kosmetyk. Konsystencja kremowa i drobnymi ziarenkami peelingującymi. Minusem jak dla mnie zapach, który nie przypadł mi do gustu, ale to nie jest aż tak istotne, ważne że dobrze działa.
Eveline odżywka 8w1- jedni ja kochają inni nienawidzą. Ja zaliczam się do jej zwolenników. To jest już resztka tej odżywki a w zapasie mam już odżywkę diamentową, która w składzie jest podobna do tej. Ze względu na szkołę musiałam mieć krótkie paznokcie, ale z racji tego, że skończyłam już zajęcia praktyczne to postanowiłam wrócić do długich paznokci i dlatego sięgnęłam po odżywkę eveline. Pomogła mi kiedyś po tym jak miałam strasznie zniszczone paznokcie po żelach a teraz pomaga mi wrócić do długich paznokci. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach z akcji kolorowe lato na paznokciach moje paznokcie już są troszkę dłuższe i oczywiście jest to zasługa tej oto odzywki. Ja używam ją jako lakier bazowy a nie tak jak zaleca producent i oczywiście jestem z niej zadowolona dlatego też została moim ulubieńce. Mogłabym nawet powiedzieć, że jest to mój ulubieniec wszech czasów !
Nivea wygładzający olejek do ciała- bardzo lubię różnego olejki do ciała i często je stosuję, lubię konsystencje olejków i łatwość aplikacji. Ostatnio używam ten z nivea. Stosuję go co wieczór po kąpieli na wilgotną skórę. Minusem dla niektórych może być to, że nie wchłania się szybko, ale mi to nie przeszkadza, olejek nie brudzi, dobrze nawilża, dobrze się aplikuje (jak każdy olejek ) i ma bardzo przyjemny zapach. Produkt nie należy do bardzo wydajnych produktów, dosyć szybko znika.
Kallos, Sericial, Crema al Latte, mleczna odżywka do włosów- maskę mam już od kilku miesięcy. Ja nakładam ją na mokre włosy, zakładam czepek foliowy oraz ręcznik i tak zostawiam ją na 20-30 minut. Często używam ją też po olejowaniu włosów. Jest to jedna z moich ulubionych masek. Konsystencja taka budyniowata, minusem jest jej zapach, który mi się osobiście nie podoba, bardzo wydajna (używam od kilku miesięcy a zużycie jest niewielkie) a cena bardzo niska, jak na tak dobry produkt (ok 11 zł za 1000ml ). Włosy są po niej miękkie, łatwo się rozczesują, są odżywione, błyszczące, nie puszą się, odżywka nie obciąża włosów. Na moje włosy odżywka działa bardzo dobrze, ale wiem że nie każdemu pasują odżywki proteinowe.
To są moi ulubieńcu i zdecydowanie mogę wam te produkty polecić. Jeżeli chcecie recenzję któregoś z tych produktów to piszcie :)
PS. W końcu udało mi się zebrać kilka opakowań do denka :) Za chwilę zabieram się za notkę z projektem denko, która ukaże się za kilka dni a później wracam do nauki.
ja też uwielbiam ten peeling z Sorai :D mam tą samą wersję i baaaaaaaaardzo ale to bardzo jestem zadwolona z tego peelingu <3 w zyciu lepszego nie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny :D Uwielbiam, najlepszy peeling jaki kiedykolwiek miałam !! :)
Usuńnie miałam nic z tych produktów ale myślałam nad tą odżywką z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, ale nie u wszystkich się sprawdza. Niektórym zniszczyła paznokcie. U mnie natomiast sprawdza się świetnie
UsuńUwielbiam tą meseczkę z kallosa :)
OdpowiedzUsuńTak, maseczka warta uwagi :) Dobra i tania
UsuńMaskę Kallos i ja używam już dobrych kilka miesięcy ;)
OdpowiedzUsuńJest dosyć popularna :)
Usuńwychodzi na to, że ja już nie muszę robić ulubieńców bo Ty wszystko doskonale podsumowałaś. obecnie używam tych samych produktów, wszystkich oprócz Nivei :)
OdpowiedzUsuńTo też moi ulubieńcy, pozdrawiam
To lubimy podobne produkty :D
UsuńMiałam odżywkę Eveline i była bardzo dobra,muszę wypróbować peeling z Sorayi:)
OdpowiedzUsuńPeeling jak najbardziej polecam. Jest genialny :)
UsuńTym olejkiem z Nivea mnie normalnie zaciekawiłaś... :-)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz olejki to warto spróbować :)
UsuńBardzo lubię ten peeling morelowy :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie najlepszy jaki miałam :)
Usuńodzywka z evelinie na poczatku odnioslam wrazenie jak ja zakupilam ze nic dobrego nie wnosi dzis nie wyobrazam sobie pomalowanych paznokci bez jej uzycia- jest genialna i widze roznice.
OdpowiedzUsuńOdżywka eveline najlepsza na świecie :D
UsuńNie lubię tej odżywki z Eveline. Powoduje u mnie efekt odwrotny od zamierzonego i rozdwajają mi się bardziej paznokcie. :(
OdpowiedzUsuńtak jak pisałam nie u wszystkich się sprawdza. Odżywka w składzie zawiera formaldehyd i jest to składnik uczulający i u niektórych właśnie niszczy paznokcie
UsuńChyba się skuszę na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej polecam :) Zdecydowanie wart uwagi
UsuńJestem ciekawa tej maseczki. Ale nie mam po drodze do Hebe. :) Peeling już kilka razy widziałam w ulubieńcach maja. :)
OdpowiedzUsuńzawsze można kupić przez internet :)
UsuńSwoją drogą nominowałam Cię do akcji blogowej:
OdpowiedzUsuńhttp://playhardstaycute.blogspot.com/2013/06/akcja-libster-blog.html
:D
dziękuję, to już moja kolejna nominacja, ale postaram się chociaż odpowiedzieć na pytania
UsuńNo ja właśnie nie ogarniam kto był itp :D jak nie chcesz to nie musisz odpowiadać :D
OdpowiedzUsuńodpowiem na pytania ;) Jutro będzie notka o lakierze, więc pod nią odpowiem na pytania ;)
UsuńBardzo lubię tą maskę:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą maskę! :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię :) http://recenzjatorka.blogspot.com/2013/06/libster-blog.html
to już moja 8 nominacja :D Oczywiście na pytania odpowiem, ale nie będę nikogo nominować
Usuńmuszę kupić tą maskę :) jak tylko skończy mi się Bingo Spa to ta jest następna w kolejce :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSłyszałam o tej masce do włosów wiele pozytywnych opinii i chyba będę musiała ją kupić :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam :)
UsuńKallos Latte bardzo lubię i nie rozstaję się z nią ;)
OdpowiedzUsuńJest świetna i kupiłam też taką odżywkę z kallosa tylko różową (pokazywałam kiedyś moich zakupach) i również jest świetna
UsuńMój ulubiony peeling ! odżywka z Eveline mi się sprawdziła więc kupię ponownie :)
OdpowiedzUsuńTen peeling jest po prostu boski !
Usuńodżywka ostatnia jest najlepsza też ją używam:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że ma wielu zwolenników :)
UsuńMam wielką ochotę na przetestowanie tej maski :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTyle dobrego słyszałam o tej masce, czas ją zakupić:)Pozdrawiam z Berlina! Obserwuję i zapraszam: http://enitdj.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńDziękuję i na pewno zajrzę do ciebie :)
UsuńZgadzam sie z tobą w 100% co do peelingu firmy SORAYA !To mój hit i najlepszy peeling jaki do tej pory używałam. Ja tez mam skore problematyczna i używam wersje dla tłustej skory
OdpowiedzUsuńJa używam raz lub 2 razy w tygodniu od prawie roku i powiem wam ze ten kosmetyk jest niesamowicie wydajny ! Tubka jest bardzo duza a produkt wydajny wiec naprawdę wart zakupu.
Peeling ma przyjemny zapach i gęsta konsystencje- nie przecieka przez palce a niesamowicie złuszcza skore. Po użyciu skora jest oczyszczona, wygładzona, pojawia sie na niej mniej niespodzianek. Ten produkt na pewno długo pozostanie w mojej kosmetyczce ! Polecam