Dzisiaj niekosmetycznie, czyli kilka zdań na temat filtrowania wody

Dzisiejszy post będzie niekosmetyczny co jest rzadkością na moim blogu, a dokładnie dotyczył będzie pewnego bardzo przydatnego w życiu gadżetu, jakim jest ten oto dzbanek do filtrowania wody od firmy Dafi. 


Ten dzbanek dostałam na spotkaniu blogerek, które odbyło się jakiś czas temu w Czechowicach. Była na blogu nawet relacja z tego spotkania. To, że go dostałam nie ma wpływu na moją opinię. Dodam jedynie, że w domu posiadam już jeden dzbanek do filtrowania wody, również z Dafi i korzystam z niego bardzo regularnie, więc to o czymś świadczy. Teraz w domu działamy na dwa dzbanki :D


Dzbanek Dafi wykonany jest z plastiku, a jego pojemność wynosi 2,4l wody, przy czym ok 1,2l to woda przefiltrowana. Dzbanek pochodzi z serii Arti i posiada bogatą gamę kolorystyczną, więc każdy znajdzie jakiś kolor odpowiedni dla siebie. Mój ma śliczny żółty kolorek, który od razu mi się spodobał. Jego cena wynosi ok 30-40 zł. Natomiast filtry wymienne kosztują ok. 9-12 zł i należy pamiętać o ich regularnym, comiesięcznym wymienianiu. Ta wersja dzbanka posiada dodatkowo specjalny, dodatkowy otwór do wlewania wody, dzięki któremu nie musimy ściągać całej pokrywki, a jedynie odsunąć klapkę i podłożyć pod kran. Naprawdę bardzo przydana funkcja. Dodatkową bardzo przydatną funkcją jest wskaźnik użycia filtra, na którym możemy zaznaczyć datę i kontrolować moment wymiany filtra na nowy. Dzięki tej funkcji na pewno nie zapomnimy o wymianie filtra. W moim pierwszym dzbanku nie ma tej opcji i z doświadczenia wiem, że zawsze zapominamy o tym, kiedy był wkładany poprzedni filtr i kiedy należy go wymienić. Przy tym dzbanku nie ma tego problemu. 


Do dzbanka wkładamy specjalny wkład, który to jest odpowiedzialny za cały proces filtrowania wody. Pewnie niektórzy spytają "co daje nam filtrowanie wody i po co w ogóle to robić ?". Taki zabieg ma naprawdę wiele korzyści. Filtrowanie wody pozwala m.in zapobiegać powstawaniu kamienia i osadu w czajnikach, garnkach oraz ekspresie, a także usuwa nieprzyjemny posmak chloru. Filtrowanie pozwala uzyskać zupełnie czystą wodę pozbawioną chloru, metali ciężkich oraz wszelkich substancji szkodliwych. Jest to zabieg szybki i bardzo korzystny.

Taka woda idealnie nadaje się do zarówno ciepły, jak i zimnych napojów, a także świetnie sprawdzi się przy gotowaniu obiadów. Po pierwsze mamy gwarancję czystej i zdrowej wody, a po drugie chronimy nasz sprzęt przed kamieniem. Jak dla mnie same plusy. Już nie wspomnę o tym, że można trochę zaoszczędzić na kupowaniu wody w sklepie, jeżeli przerzucilibyśmy się na wodę filtrowaną.

Najczęściej  filtrowanej wody używamy do napojów, szczególnie do dzbanka elektrycznego. U mnie w domu jest dosyć ciężka woda i zawsze zmagaliśmy się z kamieniem, a nie raz zdarzało się, że w herbacie pozostawał biały nalot. Od kiedy zaopatrzyliśmy się w pierwszy dzbanek problem ten został niewidoczny, a poranna kawa dużo smaczniejsza bo bez chloru i kamienia. Nie widzę też obaw przed piciem takiej nieprzegotowanej, a jedynie przefiltrowanej wody. W smaku jest bardzo dobra i nie smakuje jak zywkła, chlorowana kranówa. Dla mnie dzbanek ma same plusy i już nie wyobrażam sobie codziennego życia bez tego urządzenia. Wszystkim Wam mogę go serdecznie polecić.

Na koniec dodam, że takiego dzbanku można by też użyć w celu kosmetyczny. A mianowicie posiadając taki dzbanek spokojnie możemy używać przefiltrowanej wody m.in do mycia twarzy. 

A czy wy korzystacie w Waszych domach z dzbanków filtrujących lub innych filtrów do wody ? Co myślicie na ten temat ? Warto filtrować wodę czy nie ?

8 komentarzy:

  1. Ja jakoś nie jestem przekonana do tych filtrów.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawi mnie ten dzbanek :) może kiedyś uda mi się go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzbanków dafi używam od bardzo dawna, jeden mam w pracy a drugi w domu, piję filtrowaną wodę, razem z cytryną i miętą. Butelkowaną mam już tylko w samochodzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam Britę i nie wyobrażam sobie życia bez niej :P U mnie woda jest kiepska, wlanie do czajnika nieprzefiltrowanej wody kończy się kamieniem i okropnym osadem w herbacie... Jedynie nie odpowiada mi smak przefiltrowanej wody, więc używam jej tylko do gotowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam inną wersję filtra Dafi i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzbanki mam Brity, ale filtry kupuje z Dafi :) naprawdę bardzo porządne i do tego nie drogie. W czajniku nie mam kamienia, więc wszystko smakuje dużo lepiej i jest zdrowsze :) polecam Dafi. Iwona

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny dzbanuszek, ostatnio wiele osób go chwali i zastanawiałam się nad zakupem... ale mikser go pokonał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz i zapraszam do obserwowania :)
Na wszelkie pytania odpowiadam w komentarzach.
Zawsze odwiedzam wasze blogi.

Copyright © 2014 Moja Kosmetyczna Pasja , Blogger